Strony

środa, 1 lutego 2012

Farro na gorąco:)



Czy farro to kasza?
Mam wrażenie, że jednak nie. Jest jeszcze bardziej pierwotne i nieprzetworzone.
Farro to pszenica orkiszowa. Pierwszy raz jadłam ją w Toskanii - gdzie zresztą zaopatrzyłam się w zapasy tego przysmaku.
Z kilku torebek tego ziarna została jedna. Postanowiłam nie robić z niego zupy ale coś w rodzaju "kaszotto". Zapiekane ziarna orkiszu z zimowymi warzywami i pesto z rukoli. Przepyszne, sycące zimowe danie. Do tego bardzo łatwe do zrobienia.  Takie "comfort food".
Spokojnie farro można zastąpić pęczakiem. Będzie równie pysznie:)


Zapiekane farro z zimowymi warzywami i domowym pesto z rukoli
( dla 2 osób)


250 g farro lub pęczaku (pęczak można namoczyć)
2 duże marchewki
1 średni seler korzenny
2 średnie pietruszki
ząbek czosnku
3 małe cebule
2 łyżki oliwy
0,5 l  rosołu (ale można dodać wodę)
sok z połowy cytryny
sól , pieprz
natka pietruszki
2 łyżki pesto z rukoli
cukinia
łyżka masła lub oliwy


Warzywa czyli marchew, pietruszkę i seler pokroiłam w gruba kostkę ok 1,5 cm a cebulę na połówki. Do garnka z grubym dnem  (nadającego się do piekarnika) wrzuciłam warzywa i cebulę oraz 1,5 łyżki oliwy. Całość mocno popieprzyłam  i lekko posoliłam. Na małym ogniu dusiłam dwadzieścia minut pod przykryciem.
Piekarnik nastawiłam na 110 stopni C i podgrzałam rosół. Dodałam do garnka opłukane farro i zwiększyłam ogień. Cały czas mieszając dorzuciłam pół posiekanego czosnku. Mieszałam tak długo aż wszystkie ziarna były dokładnie oblepione tłuszczem (metoda podobna jak w risotto) starając się nie uszkodzić.  Dolałam rosół, pół łyżki masła i dosoliłam do smaku. Zagotowałam i włożyłam  przykryte na ok 60 minut do piekarnika*. Można zajrzeć w trakcie i ewentualnie dolać nieco płynu.
Tuż przed zjedzeniem na pozostałej oliwie z masłem udusiłam pokrojoną w romby cukinię z pietruszką i pozostałym czosnkiem. Oczywiście również lekko posoliłam i popieprzyłam.
Na talerz wyłożyłam farro, obłożyłam cukinią skropiłam sokiem z cytryny i na sam wierzch dodałam pesto.**

Było przepyszne:)
Słodycz warzyw jest taka kojąca. A takie danie z piekarnika nie wymaga zajmowania się nim i jest gotowe do podania gdy zmarznięci domownicy wracają do domu - a nie lubią dzwonić że będą za 15 minut.

*Tak niska temperatura pozwala dojść kaszy i warzywom - to najlepszy sposób na kasze! bez szkody dla smaku mogą tam siedzieć jeszcze dłużej. Oczywiście można to danie zrobić na gazie ale wtedy trzeba uważać na przypalenie - i juz nie będzie tak comfort;)
** można polać po prostu oliwa i posypać natką lub innymi ziołami  albo zastąpić rukolowe pesto innym ulubionym:)

Dania Postne

Awangarda Smaku

1 komentarz:

  1. ja przepadam za orkiszem. Pojawia się na moim stole od kilku lat. Najbardziej lubię orkisz zielony. A takie "orkiszotto" chętnie bym zjadła z korzeniowymi sezonowymi warzywami i tak bajecznie zielone jak Twoje. Pozdr.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie. Twoje uwagi ukażą się po zatwierdzeniu:)