Strony

sobota, 5 maja 2012

Pizza - ale nie klasycznie




Pizzę piekę od 20 lat. Wszystko zaczęło się w podstawówce. Mój kolega piekł (jak twierdził) świetną pizzę i obiecał mnie nauczyć. Przez kilka tygodni wieczorami piekliśmy placek drożdżowy z pieczarkami. Było bardzo dużo zabawy ale - zima się skończyła i wciągnęły nas inne zajęcia. Odtąd pizzę piekłam sama i dzięki wielu próbom doszłam do idealnych proporcji.
Oto one

Idealne ciasto na pizzę:)
(2 średnie pizze dla 2 baaaardzo głodnych osób)

300 g maki pszennej (najlepiej bułkowej 650 lub chlebowej 720)
15 g drożdży
łyżeczka cukru
2 łyżki oliwy
odrobina gałki muszkatałowej
duża szczypta soli
woda

W misce mieszam drożdże z cukrem, łyżką mąki i wodą na rzadką pastę. Po 15 minutach gdy ciasto "ruszy" dodaję większość mąki (zostawiając sobie odrobinę na podsypywanie) oraz powoli dolewam zimną wodę. Ciasto wyrabiam ręcznie ok 15 minut lub mikserem stacjonarnym 10 minut. Ciasto musi być elastyczne i niezbyt twarde. Zostawiam je w spokoju na 20 minut i gdy podrośnie jeszcze raz krótko zagniatam.
Ciasto może rosnąć do 4h  (lub włożone do lodówki do 24). Im dłużej rośnie tym smaczniejszą bazę do pizzy otrzymuję:).
20 minut przed pieczeniem ciasto krótko zagniatam i podsypując mąką formuję spody do pizzy. Czasem tylko rękoma czasem wałkuję. 
Chwilę daję im odpocząć i z nałożonym nadzieniem wrzucam do piekarnika nagrzanego do 250 stopni C na bardzo rozgrzaną blachę. Piekę maksymalnie 10 minut.  Jeśli ciasto jest bardzo cienkie najczęściej wystarcza 7-8 minut:).

Pizza z wołowiną
Kilka dni temu w dni majowego święta gdy sklepy zamknięte a zajęć pomimo wolnego bardzo dużo zrobiłam pizzę z tego co było w lodówce. To był strzał w dziesiątkę. Nie było klasycznie ale za to pysznie.
A było to
1 stek z rostbefu pokrojony w 0,5 cm paski
1 pomidor
pół pęczka pietruszki
pół kulki mozarelli porwanej na kawałki
ajwar
cebula pokrojona w piórka
2 ząbki czosnku
oprócz tego
 sól
 pieprz
oliwa
pimenton i tabasco

Z ciasta przygotowanego według powyższego przepisu uformowałam 2 cienkie placki. 
Na jednym z nich rozsmarowałam ajwar rozłożyłam plasterki pomidora, wiórki cebuli oraz skropiłam tabasco i doprawiłam pieprzem i sola. Na to rozłożyłam kawałki mozarelli i połowę wołowiny. Piekłam 8 minut a na koniec posypałam natką pietruszki.
Drugi placek  polałam oliwą posypałam drobno posiekanym czosnkiem, solą, pieprzem i sporą garścią drobno posiekanej natki. Na to rozłożyłam mięso, pomidory i cebulę Jeszcze raz z wierzchu skropiłam oliwą i posypałam papryką. Piekłam niecałe 7 minut a wierzch po upieczeniu posypałam natką i skropiłam cytryną. Obie wyszły pysznie ale chyba większy plus dla drugiej wersji.:)





3 komentarze:

  1. Ty! podoba mi się taka "inna", wołowa pizza ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę wypróbować ten przepis. kilka lat temu dwa razy próbowałam robić pizzę i ciasto wyszło okropnie suche, nie chciało się lepić i wszędzie było pełno mąki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie. Twoje uwagi ukażą się po zatwierdzeniu:)