Prawdę mówiąc da się (to nawiązanie do tytułu posta)- wtedy trzeba iść i kupić albo czekać aż jakaś dobra dusza zlituje się nad nami i dostarczy nam truskawkowe cudo.
Jeśli jednak chcesz zrobić tartę samodzielnie to właśnie ten przepis polecam na pierwszy raz.
To kolejna tarta z truskawkami na moim blogu wcześniejsze przygotowałam w oparciu o przepyszny krem cukierniczy, ta jest nadziana prostym kremem z mascarpone i białej czekolady.
Jej przygotowanie maksymalnie uprościłam - to znaczy zamiast klasycznego kruchego ciasta - użyłam mojego łatwego ciasta na bazie mąki kukurydzianej. Całość działań to ok 1 h - wliczając w to pieczenie. Ciasta nie trzeba ani schładzać ani wałkować. Polecam i zapraszam.
Tarta truskawkowa z kremem z mascarpone i białej czekolady o smaku amaretto
Ciasto :
175 g mąki pszennej
3 kopiaste łyżki mąki kukurydzianej
3 kopiaste łyżki drobnego cukru do wypieków (lub cukru pudru)
1 jajko
łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukier waniliowy (jeśli cukier to należy zmniejszyć ilość cukru podstawowego)
100 g masła
szczypta soli
1/4 łyżeczki sody
Piekarnik nagrzałam do 200 stopni C. W misce ubiłam na puch jajko z masłem, wanilią i cukrem. Mąki zmieszałam z sodą i solą i przesiałam a następnie dodałam do ubitej masy. Całość miksowałam tylko do połączenia składników. Ciastem wylepiłam foremkę (trochę zostało więc zrobiłam jeszcze kilka ciastek).
Piekłam w 200 Stopniach ok 16 minut do zezłocenia.
Formy niczym nie natłuszczałam - ciasto ładnie wychodzi:). Studziłam wyjęte z foremki.
Krem z białej czekolady z mascarpone
250 g serka typu mascarpone
100 g białej czekolady
100 ml śmietanki tortowej 36% (niekoniecznie)
2 łyżki amaretto
łyżka posiekanej świeżej mięty
Czekoladę roztopiłam w kąpieli wodnej (można w mikrofali). Ubiłam śmietanę z amaretto na niezbyt sztywną pianę. Przestudzoną ale wciąż płynną czekoladę starannie wymieszałam z serkiem (ważne by nie mieszać zbyt długo - a tylko do połączenia składników). Na sam koniec do kremu dodałam miętę i bitą śmietanę. (można zrezygnować ze śmietanki ale dodaje ona dodatkowej lekkości i wspaniale pasuje do truskawek).
Dodatkowo:
ok 500 g truskawek
50 g ciemnej czekolady (niekoniecznie)
listki mięty do dekoracji
Krem nałożyłam do przygotowanej foremki z ciasta a na wierzchu ułożyłam zanurzone w ciemnej czekoladzie truskawki i wszystko jeszcze posypałam listkami mięty.
Wyszło bardzo smaczne ciasto na kruchym łatwo krojącym się spodzie i o delikatnej konsystencji kremu.
Tartę upiekłam na sąsiedzkie otwarcie tarasu:) niestety mój aparat właśnie odmówił współpracy i zdjęcia zrobiłam telefonem.
I znów przyłączę się do akcji:)
I znów przyłączę się do akcji:)
Bardzo apetyczna tarta! Bardzo lubię krem na bazie mascarpone :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
myszkagotuje.blogspot.com
dziękuję Myszko - owszem pyszne są te kremy
UsuńWygląda wspaniale, podoba mi się ogromnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się gin- :)
Usuń