Strony

środa, 16 listopada 2011

Ryba to morze.

Kuchnia śródziemnomorska - dla mnie to ryby i owoce morza. Nie ukrywam uwielbienia dla tej części kuchni Włoch, Hiszpanii, Francji czy Słowenii.
Zaczęło się wiele lat temu we Włoszech na przepięknych Wyspach Tremiti... i trwa do dzisiaj.
Ryby w tych krajach często jem przygotowane najprościej jak się da. Nie wymagają wielu dodatków. Są pyszne, świeże i nie ma potrzeby zagłuszać ich smaku.
Taki jest dzisiejszy przepis. Prosty i baaardzo szybki. Przykład lekkiej kuchni pełnej smaku i aromatu.
Wykorzystałam świeżą doradę - ale możecie w ten sam sposób ugotować inną ulubioną świeżą rybe morską w ostateczności pstrąga:).
Od momentu wrzucenia ryby na patelnię do chwili podania mija 10 minut. W sam raz by rozlać wino i pokroić pyszny chleb (do wytarcia talerza z sosu) .
A co jeśli macie rybę a nie macie białego wina? To nie problem - użyjcie połowy cytryny - na patelnie wrzućcie 4 plasterki a resztę wyciśnijcie. Też pysznie:)
Przepis oparty na podglądaniu włoskich kucharzy.

Zapraszam na wspaniałą doradę w "szalonym" sosie. czyli 

Orata all'acqua pazza
(2 porcje)



2 dorady ( oczyszczone, oskrobane i umyte)
2 łyżki oliwy extra virgin
1 ząbek posiekanego czosnku
100 ml białego wytrawnego wina (pół szklanki)
pół ostrej papryczki chili (bez pestek)
10 pomidorków truskawkowych ( lub w sezonie podłużne pomidory gruntowe)
ewentualnie gałązka pomidorków
natka pietruszki ok 3 łyżek
sól i pieprz
gorąca woda


Na patelnię wrzucamy rybę , czosnek, pomidorki i papryczkę chili, do tego wlewamy wino i uzupełniamy woda mniej więcej do wysokości połowy ryby. Polewamy oliwą doprawiamy sola i pieprzem. Gotujemy na średnim ogniu pod przykryciem licząc 10 minut od chwili zagotowania. W połowie gotowania dodaję połowę natki pietruszki. Gdy ryba jest ugotowana przekładam ja na ogrzany talerz a do sosu dodaję resztę pietruszki i tym sosem polewam rybę. Lubię tez usmazyć na przykrytej patelni kilka pomidorków na gałazce i podać je razem. 
I wiecie co? Sama nie wiem czy bardziej lubię ja z ugotowanym na sypko ryżem czy tyko z bułką ( która dokładnie czyszczę talerz ze wspaniałego sosu):)




1 komentarz:

  1. nie jadłam jeszcze dorady, ciekawe jak smakuje? nie widać jej w naszych sklepach:(( pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie. Twoje uwagi ukażą się po zatwierdzeniu:)