Strony

czwartek, 20 lutego 2014

Kawa po wiedeńsku - polska wersja:)



To prosta kawa:). Kojąca i pyszna!
Bardzo miło ją wspominam. 

Jako smak wypraw do miasta:). Wiem brzmi jak z innej epoki, ale taka jest ta kawa dla mnie. Kojarzy mi się z jazdą autobusem, załatwianiem wielu różnych spraw, często zakupami i wizytą u jakiegoś lekarza a do tego na koniec odrobina przyjemności.

Wiem w Wiedniu przyjmuje ona inna formę - ale w Galicji skąd pochodzę właśnie pod taką nazwą krył się ten przysmak. 
Teraz jest jedną z ulubionych kaw mojego K.  Dzięki mnie polubił bitą śmietanę - warunek - musi być jak najbardziej prawdziwa. Żadne fixy, spraye i inne udawane smaki.  To musi być 30% lub 36% słodkiej śmietanki ubitej z odrobiną cukru waniliowego. Po prostu. 

Tą kawę traktujemy bardziej jak deser, składnik drugiego śniadania  z małym ciachem lub podwieczorek. Ale smakuje wspaniale o każdej porze dnia. 

To znów nie jest przepis - a raczej tylko moje wskazówki. Proporcje dobierzcie wg własnego smaku.  
Moja propozycja to ok 150 ml mocnej kawy i 100 ml śmietanki na jedną porcję. Ale wszystko zależy od wielkości twojej filiżanki. Można kawę słodzić ale nie polecam przesłodzenia. 
Aby ją przygotowac zaparzam mocną kawę w typie włoskiego espresso i przelewm do filiżanki na wierzch wykładam lekko posłodzoną waniliową bita śmietankę - tak ok połowy filiżanki stanowi śmietanka. Koniecznie należy posypać ją dobrą gorzką czekoladą startą na tarce.
Można tez ubitą śmietankę zalać kawą.

Jest po prostu pyszna.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie. Twoje uwagi ukażą się po zatwierdzeniu:)