Specjalne okazje wypadają czasem w piatek.
Specjalnie dla wspaniałych gości w pewien piątek podałam łososia w dwóch smakach zapiekanego w domowym cieście francuskim.
Danie to oprócz fantastycznego smaku ma też tą zaletę że 30 minut przed podaniem po prostu włożyłam je do piekarnika. Wszystko przygtowane czekało w lodówce.
Pomysł na rybe w cieście nie jest oczywiście ani nowy ani mój. W tym wypadku ograniczona byłam wieloma wytycznymi i nie korzystałam z żadnego gotowego przepisu. Gościom zaproponowałam 2 wersje. Obie pyszne.
Zapraszam.