Moje K. od zawsze twierdził że nie lubi łososia na obiad. Nie lubi bo jest suchy, bez smaku i ogólnie niesmaczny. Nie i już!!!
Długo ulegałam temu terrorowi ale w sklepie był taki piękny filet ....- i naprawdę nie mogłam się powstrzymać.
Co tu dużo pisać - łosoś został zakupiony i przerobiony na danie obiadowe.
Oto ono - inspirowane przepisem Jamiego z "30 minut Jamiego" - ale dostosowane do zawartości lodówki.
Łosoś ze szparagami
(2 porcje)
4 ładne filety z łososia (ok 3 cm szerokie)
różnokolorowe pomidorki koktajlowe - przepołowione - duża garść
pół pęczka zielonych szparagów
kilka plastrów specku (albo pancetty)
świeże zioła - tutaj oregano (bo świetnie pasowało do pomidorów)
cytryna podzielona na ćwiartki
oliwa
sól
pieprz
Dodatkowo pieczywo ( tutaj wczorajsza focaccia zpomidorkami)
Nagrzałam piekarnik do 200 Stopni C. Łososia lekko posoliłam, skropiłam sokiem z cytryny i popieprzyłam. Dużą patelnię mocno rozgrzałam na kuchence. Kolejno układałam łososia (skórą do góry), pomiędzy wrzuciłam pomidorki i cytrynę a na wierzch oczyszczone szparagi. Całość posoliłam (szczególnie uwzględniając skórkę z łososia), popieprzyłam i skropiłam oliwą. Wszystko włożyłam do piekarnika. Po ok 10 minutach dodałam speck - gdy się zrumienił i zrobił chrupiący danie było gotowe. Łosoś wyszedł soczysty, z chrypiącą skórką i świetnie smakował skropiony pieczoną cytryną. A szparagi pozostały chrupiące i pełne smaku
Dodatek odgrzanej na sposób Jamiego -czyli w zmoczonym kawałku papieru do pieczenia - domowej focacci idealnie uzupełnił danie.
Moje K. zapytał czy jest dokładka:):)
Pyszne!:)
OdpowiedzUsuńReakcja Twojego K. to tylko dowód na to, że nie warto się uprzedzać! :)
OdpowiedzUsuńA ja łososia dawno nie jadłam - Twój wygląda cudnie :). I jeszcze te szparagi! :)
A jednak rybka mu posmakowała;) Mój ryb nie chce jeść, raz na pół roku może ulegnie. Może w takim razie i ja wykorzystam ten przepis?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
@Panno Malwinno - moje K. ryby ogólnie lubi - nie lubił łososia - oczywiście poza wędzonym. Zdecydowanie preferuje ryboy morskie - ale pod jednym warynkiem - musi jej być naprawdę dużo - inaczej uważa że jest głodny;) - Zauważyła że połączenie ryby z boczkiem - bardzo pozytywnie wpływa na niechęć do ryb u wielu panów;) - polecam owinąć dzwonka ryby morskiej szynką parmeńską albo bekonem i usmażyć- z mojego doświadczena znikają:)
UsuńU mnie domownicy kochają rybę pod każdą postacią:) podobają mi się Twoje potrawy, smacznie i zdrowo, obserwuję! a co!
OdpowiedzUsuńapetycznie wygląda i te szparagi....
OdpowiedzUsuń@makisz to nie tylko apetyczne ale również pyszne
Usuń