Na zaproszenie Piwa Książęcego przygotowałam przepis na danie moim zdaniem idealnie komponujące się z piwem Książęce Jasne Ryżowe .
I wiecie co?
Wyszło naprawdę super. Moje K. zachwycone a Wy trzymajcie kciuki za mnie w konkursie.
Przepis jest łatwy - jedynie obranie bobu zajmuje kilka minut - reszta to sama przyjemność.
Piwo nie musi być przaśne - tym razem jego lekkość idealnie skomponowała się z owocami morza.
Użyłam świeżych krewetek tygrysich ale do dania można też wykorzystać możliwie duże, mrożone krewetki wcześniej nie obgotowane - one są szare.
Krewetki z patelni z salsą z bobu
Na 2 porcje
Przepis skomponowany spacjalnie dla Piwa Książęce Jasne Ryżowe
ok 14 dużych krewetek
3 łyżki oliwy
sok z 1 cytryny
1 ząbek czosnku
szczypta soli
łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
szczypta pieprzu
Na salsę
ok 500 g bobu
3 łyżki drobno posiekanych kaparów
sok z całej cytryny
skórka otarta z połowy cytryny
2 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
2 łyżki oliwy
łyżka kwaśnej śmietany
pieprz
(sól tylko w przypadku gdy kapary były z zalewy)
Krewetki umyłam, oczyściłam i zalałam sokiem z połowy cytryny oraz lekko oprószyłam pieprzem. Zostawiłam do zamarynowania na kilkanaście minut.
Bób ugotowałam w łupinkach, obrałam i wymieszałam z pozostałymi składnikami tj - posiekanymi kaparami, pietruszką , oliwą, sokiem z cytryny oraz pieprzem. Dodałam śmietanę i lekko rozgniotłam widelcem.
Na grubej żeliwnej patelni rozgrzałam oliwę i przyrumieniłam krewetki - dosłownie 3 minuty). Gdy były prawie gotowe wrzuciłam czosnek z natką i na koniec wlałam resztę soku z cytryny. Doprawiłam na ostro pieprzem . Podałam z salsą z bobu i piwem Książęce Jasne Ryżowe.
Polecam:)
do ciemnego ksiazecego mi najbardziej pasuja kabanosy bekonowe :) w biedronce sa takie cienkie pakowane w folie maestro. szkoda tylko ze szybko sie koncza no i moglyby byc troche tansze...
OdpowiedzUsuń