Dzięki KS który bardzo sugestywnie opowiedział o domowej produkcji trufli odkryłam nową cześć kuchni. Pralinki i trufelki. Domowe. Pyszne. Kuszące. Niemoralnie smaczne....
Przepisy zamieszczać będę w miarę robienia zdjęć. Ostatnio bowiem przerobiłam sporo czekolady, rumu, kakao, śmietanki i... nie zrobiłam zdjęć. Na razie tylko taka mała próbka;)
piękne, też ostatnio zakocham się w truflach :-)
OdpowiedzUsuńRównież zaliczam się do grona wielbicieli :)
OdpowiedzUsuńNajcudowniejsze jest to, że można dodawać dowolne dodatki i takie różnorodne dawać w prezencie :)
Twoje wyglądają bardzo smakowicie!
Trufle piękne, u nas też zaczynają królować.
OdpowiedzUsuńMniam, mniam :). Smakowite! :)
OdpowiedzUsuńmniam mniam, też je uwielbiam.... w rożnych smakach i posypkach....;)
OdpowiedzUsuńi ja poznałam ostatnio trufelki:)
OdpowiedzUsuńdobre na każdą okazję, lecz w święta mają swój niepowtarzalny urok i smak! :D
OdpowiedzUsuńI ja nie dawno odkryłam trufle oraz pralinki, a wraz z nimi kilka nowych form do kupienia... Na stronie mam dopiero jeden post, ale za to "pyszny". Obok pralinek, ostatnio moja pasują cukierniczą stały się bajaderki. Zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńTo jeszcze raz ja... Nie mogę znaleźć przepisu na Twoje...
OdpowiedzUsuńja uwielbiam trufle! ale jeszcze nie umiem ich robić :(
OdpowiedzUsuń