Wczoraj zapytałam o zdjęcie - i owszem większość trafnie określiła rodzaj klusek - Zufik doppatrzyła się też słodkiego syropu - ale co to za syrop?
To tradycyjny w moim rodzinnym domu dodatek. Wspaniale pachnący, słodki - taki domowy i oczywiście niezwykle prosty.
Parowce - czyli kluski na parze
500 g maki
2 żółtka
woda (ile zabierze maka ale to ok 1,5 szklanki)
sól
drożdże ok 5 dkg
łyżeczka cukru
Z drożdży , pół szklanki wody, cukru i 3 łyżek maki robimy zaczyn. Gdy się ruszy mieszamy go z reszta mąki, sola i wodą oraz zółtkami. musi powstać dosyć zwięzłe ciasto. Wyrabiamy je ok 5 minut i zostawiamy przykryte do podwojenia objętości (był ciepły dzień więc rosło bardzo szybko -o 30 minut).
Wyrośnięte ciasto partiami wałkujemy na lekko omączonej stolnicy na grubość ok 1 cm. Wykrawamy szklanką i kluski układamy na omączonej deseczce. Przykryte zostawiamy do podwojenia objętości.
W tym czasie nastawiamy urządzenie do gotowania parowców. To po prostu spory szeroki garnek wypełniony do połowy wodą, przykryty gazą - lub tetrą i obwiązany mocno sznurkiem. Garnek przykrywamy miską.
Woda musi wrzeć.
Samo gotowanie klusek jest proste.Gdy już podrosną a woda wrze - układamy je odwracając tak by góra znalazła się na spodzie. Nie układamy ich zbyt ściśle gdyż jeszcze podrosną. Przykryte parujemy ok 12-14 minut.
Zdejmujemy i szybko wkładamy następna partię. Właściwie to jeszcze gorące znikają. Zwłaszcza polane słodkim sosem mojej Babci.
Sos do parowców
proporcje
1 łyżka masła i 1 łyżka miodu
szczypta cynamonu - niekoniecznie
Masło lekko rumienimy - dodajemy miód i chwilę razem gotujemy. Musi mocno pachnieć - ciepłym polewamy kluski - gdy zastyga robi się gesty i wtedy doskonale smakuje gdy maczamy w nim gorące kluski:)
Klonowy?
OdpowiedzUsuńPosypane cynamonem;)?
Miód?
OdpowiedzUsuńUwielbiam. Chciałam tylko zaznaczyć, że w Łodzi to po prostu kluski na parze :) - p(r)ażoki to zupełnie co innego :)
OdpowiedzUsuńParzoki = kluski na parze , prarzoki =ziemniaki z mąką to w skrócie:)
Usuńa nazwa zalezy jak widać też od rodziny:)