Uwielbiam łazanki mojej Babci. Zrobione z domowym makaronem, białą kapustą i rumianą cebulką. Niedościgniony smak i zapach. Uwielbiam również kuchnię włoską za jej świeżość, smaki i ... oliwę. Danie, które dzisiaj polecam jest połączeniem obu smaków - babcinego i włoskiego. Wymyśliłam je sama bo miałam ochotę i na łazanki i na coś włoskiego. Dla mnie jest typowym wiosennym posiłkiem - z racji użycia młodej kapusty, młodej cebulki i młodego czosnku. Uwielbiamy moment gdy na straganach pojawia się młoda kapusta - wtedy decyzja co na obiad jest tylko jedna. Coś dobrego - łazanki.
Kilka uwag - często łazanki są z mięsem , kiełbasą lub boczkiem. Jeśli koniecznie chcecie coś dodać do tej wersji to jedynym możliwym wyborem jest prawdziwa wiejska kiełbasa o mocno czosnkowym aromacie. Taka jaką można kupić w Małopolsce - spotkałam się z nią też pod nazwą Rzeszowska. Jeśli jej nie znajdziemy - naprawdę nie warto psuć tego dania czymś innym. Najlepiej użyć domowego makaronu - ale nie zawsze jest idealnie - więc prezentowana wersja jest z kupnym:).
Kapusta musi być naprawdę młoda - to zapewnia wyjątkowo świeży smak i szybka obróbkę. W innych porach roku używam włoskiej - ale trzeba ja dłużej gotować.
Łazanki z młodą kapustą po włosku
(porcja dla 2 osób)
3/4 główki młodej kapusty
200 g makaronu typu łazanki
duża łyżka posiekanego koperku
3 młode cebulki (białe części)
3 małe ząbki młodego czosnku lub 1 duży (lub według upodobania)
sól i sporo pieprzu
3 łyżki oliwy
Kapustę kroimy w kawałki nieco większe od łazanek i blanszujemy je w małej ilości wody ok 3 minut. Ważne by ich nie przykrywać - dzięki temu zachowa świeży zielony kolor. Odcedzamy. Makaron gotujemy al dente w lekko osolonej wodzie. Do rondla wlewamy oliwę i wrzucamy pokrojoną w plasterki cebulkę - solimy i na małym ogniu dusimy. Po ok 2 minutach dodajemy dosyć grubo pokrojony czosnek. Mieszamy i wrzucamy odcedzoną kapustę. Podkręcamy ogień i od czasu do czasu mieszamy. Gdy makaron się ugotuje wrzucamy go do kapusty, pieprzymy do smaku i dodajemy koperek. Mieszamy wszystko i ......smacznego.
Fajne takie łazanki....uwielbiam:-)
OdpowiedzUsuńWitam ziomalkę:-)