Gdy jest gorąco jedyne czego pragnę to orzeźwienia - czegoś lekkiego, kwaskowatego , owocowego. Takie jest to ciasto. Cytrynowy biszkopt i cytrynowa pianka z owocami - świetny deser na upalne dni :)
Tego typu ciasta piekłam chyba zawsze. Biszkopt z owocami i galaretką. Wyjęty z zimnej lodówki zawsze smakował wybornie. To lekko podrasowana wersja tego bardzo popularnego ciasta.
Owoce właściwie można wybrać dowolne - tak samo galaretkę - ja miałam ochotę na kwaskowatość cytryny. Dlatego przygotowałam :
Cytrynowe ciasto z cytrynowo - owocową pianką
Biszkopt cytrynowy
3 jajka
2 łyżki maki tortowej
1 łyżka maki ziemniaczanej
40 g rozpuszczonego masła
3 łyżki cukru
2 łyżki płatków migdałowych (niekoniecznie, ale lubię zróżnicowaną strukturę ciasta)
skórka otarta z połowy cytryny
sok z połowy cytryny
ewentualnie 3\4 łyżeczki proszku do pieczenia - (ja nie używam ale jeśli nie masz przekonania do swojego miksera to polecam)
szczypta soli
kieliszek cytrynówki (niekoniecznie)
Pianka cytrynowa:
1 galaretka cytrynowa (z cukrem na 500 ml wody)
200 ml gorącej wody
300 ml zimnego jogurtu (użyłam greckiego)
sok z połowy cytryny
kieliszek cytrynówki (niekoniecznie)
Dodatkowo
500 - 700 g mieszanych oczyszczonych owoców sezonowych - użyłam -malin borówek i czerwonych porzeczek
Zaczęłam od biszkoptu - Piekarnik rozgrzałam do 170 stopni C. Tortownicę o średnicy 20 cm wyłożyłam na dnie papierem do wypieków i wsypałam trochę migdałów. Ubiłam do białości jajka z cukrem (jeśli wolisz możesz ubić osobno białka z cukrem i osobno żółtka a potem je połączyć). Dodałam sól, przesianą mąkę (jeśli używasz proszku to mieszasz go z mąką), cytrynę i na końcu masło i połowę migdałów.. Wszystko delikatnie ale dokładnie wymieszałam. Wylałam ciasto na migdały w tortownicy i posypałam z wierzchu resztka płatków.
Piekłam ok 20 minut.
Przestudziłam 15 minut w foremce a potem już bez blaszki i papieru na kratce. Lekko skropiłam ciasto cytrynówką.
Wyłożyłam krem i owoce - chłodziłam ok 2 h w lodówce.
Cytrynowa pianka jest bardzo prosta. Rozpuściłam we wrzątku galaretkę i ją wystudziłam. Jestem niecierpliwa więc miskę z galaretką wstawiam do drugiej miski pełnej lodowatej wody:). Wymieszałam trzepaczką galaretkę z sokiem z cytryny, wódką i jogurtem. Dzięki ubijaniu powstaje pianka a dzięki zimnym składnikom wszystko szybko zastyga. Do "kremu" wrzuciłam większość owoców.
Ciasto jest lekkie i smaczne. Nie wymaga długich przygotowań. W sam raz na upały:)
super owocowe ciasto :)
OdpowiedzUsuń