Przyszła nagle, szybko, otuliła Nas mgłą polała deszczem, owiała zimnym wiatrem ... Jesień. Już jest.
Złoci się klonowymi liśćmi, czerwieni jarzębiną, dzikim winem i kusi feerią barw na straganach.
Gdy robi się zimniej - to w kuchni trzeba upiec ciasto, otuli ono wtedy dom kojącym zapachem, i wtedy uśmiech gwarantowany...
przepis jutro
Jutro zajrzę po przepis ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana banana,
www.gastronomygo.blogspot.com
:) zapraszam:) bo właśnie sie pisze:)
UsuńNie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuń