poniedziałek, 17 czerwca 2013

Grilluję ... ryby też


Co tu dużo mówić - grillowana ryba jest świetna - smakuje wyśmienicie , jest zdrowa i pięknie wygląda.

To grillowa i  oliwna  wersja podobnego dania z ubiegłego roku. Jeszcze smaczniejsza. 

Zapraszam.






Grillowany halibut na ciepłej sałatce z bobu


na 4 porcje

500 g filetu z halibuta
4 łyżki oliwy cytrynowej Monini
4 łyżki lemoniny Monini
duża szczypta soli morskiej
łyżeczka świeżej posiekanej mięty
łyżeczka świeżego posiekanego koperku



Filety z halibuta marynowałam przez 15 minut w mieszance oliwy cytrynowej, lemoniny, soli oraz mięty i koperku.
Grillowałam na dużym ogniu na tacce 3 minuty z jednej i 2 z drugiej strony. Podałam na ciepłej sałatce z bobu.

Ciepła sałatka z bobu




500 g młodego bobu
łyżka solonych kaparów
ziarenka z połowy laski wanilii
4 łyżki lemoniny Monini
2 łyżki oliwy BIOS Monini 
szczypta białego pieprzu
łyżeczka listków świeżej mięty

Ugotowany bez soli bób obrałam z łupinek. Oliwę cytrynową, posiekane i lekko opłukane kapary, lemoninę oraz wanilię i pieprz podgrzałam na najmniejszym ogniu ( z boku grilla) przez kilka minut – nie gotowałam !!!. Do ciepłego sosu dodałam miętę oraz bób. Wymieszałam chwilę pozwoliłam przejść sałatce aromatem i po 5 minutach podałam z halibutem.

Bób mozna przygorowac wcześniej i zabrać ze sobą na grilla. Podgrzać z sosem i podawać.



3 komentarze:

  1. Oj tak, grillowane ryby sa pyszne i zdrowe. A salatka z bobu tez pysznie sie zapowiada!

    OdpowiedzUsuń
  2. @Maggie - oj tak - sa pyszne :) Sałatka świetnie smakuje tez solo - ale dla mnie ten duet to ideał:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie. Twoje uwagi ukażą się po zatwierdzeniu:)

Drukuj przepis

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...